WIADOMOŚCI

  • 25.03.2018
  • 12138
Rozczarowanie w Williamsie
Rozczarowanie w Williamsie
To nie był udany pierwszy wyścigowy weekend dla kierowców Williamsa. Lance Stroll zmagał się z dużymi problemami, natomiast Sergiej Sirotkin nie dojechał do mety.
baner_rbr_v3.jpg
Lance Stroll, P14
"Na pierwszym okrążeniu włączyłem zły tryb pracy silnika, dlatego Ocon mnie zlapał. Natomiast po restarcie nie miałem dodatkowej mocy silnika i wyprzedził mnie Leclerc. W tym momencie zamiast ścigania, staramy się po prostu dojechać do mety. Mieliśmy dzisiaj sporo problemów, które pozbawiły nas walki. Mam nadzieję, że przed Bahrajnem znajdziemy rozwiązanie."

Sergiej Sirotkin, DNF
"Nie tak sobie to wyobrażaliśmy. Nawet nie mogliśmy się dzisiaj niczego nowego nauczyć. Szkoda, jestem rozczarowany. To nie był dla mnie najłatwiejszy weekend. Kluczowe było przejechanie dobrego wyścigu. Czekam już na weekend w Bahrajnie. Za dwa tygodnie wracamy na tor i znów będziemy naprawdę ciężko pracować. Na pewno w końcu będziemy tam, gdzie zasługujemy."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

40 KOMENTARZY
avatar
dex

25.03.2018 10:48

0

Robert nie pomoże, jak nie wsiądzie za kierownicę.


avatar
TrollMan

25.03.2018 10:54

0

@1 W czym miałby pomóc? Znasz powiedzenie: z gó..a bata nie ukręcisz?


avatar
Heytham1

25.03.2018 10:55

0

@2 Williamsowi nikt nie pomoże skoro mają tak beznadziejny bolid. Jestem spokojny o to że skończą sezon na ostatniej pozycji.


avatar
sztylet19

25.03.2018 11:05

0

sirotkina po prostu wycofali z wyścigu bo by jeszcze wiekszy obciach był a nie jakieś hamulce


avatar
Janiszw1

25.03.2018 11:07

0

No masa byl szybszy od strolla o conajmniej 0.5 sekundy. Wiec mysle ze walczyli by w srodku stawki. A teraz walcza z sauberem i torro rosso


avatar
mentos11

25.03.2018 11:11

0

No mi się wydaje że jednak tutaj dali ciała kierowcy Lans sam się przyznał że coś źle piowciskal i dał się wyprzedzić a Siergiej no cóż jego pierwszy wyścig chyba przerósł nie wierzę że to była tylko wina hamolcow coś źle zrobił i hamulce padły. Kubica zapewne dojechałby do mety i może nawet przed Lansem :-) Wiliams poleciał na kasę a to nie nie wszystko jak widać chyba że zdają sobie sprawę że w tym roku bolid będzie słaby i bardziej wolą skupić się na rozbudowie body a nie na wynikach ale jakoś w to nie wierzę widząc minę Padego lowa po pierwszych treningach w Australii.


avatar
mulat

25.03.2018 11:32

0

Robert rano przejechał większy dystans na rowerze niż Sirotkin na GP : )


avatar
XandiOfficial

25.03.2018 11:58

0

w Bahrainie może jakaś walka Williamsów na torze, tam można walczyć i wyprzedzać a ten tor mimo słabego bolidu tam powinien im nadzwyczaj pasować + jakaś kolizja a gdyby coś takiego było to potem zbliżenie na Roberta który się śmieje, robi facepalma albo robi polski gest "a idź pan w ..."


avatar
jaromlody

25.03.2018 12:04

0

Williams zrobił bolid do bani niestety nawet Robert Kubica nie znajdowałby się w czołówce, najpierw niech Williams poprawi bolid i nauczy jeździć kierowców a potem liczy na dobre pozycje.


avatar
Hawaii

25.03.2018 12:15

0

I tak będzie cały sezon. Szkoda że zespół z taką historią postanowił tak sie stoczyć????


avatar
TomPo

25.03.2018 12:21

0

Ja nie wiem czemu oni sa rozczarowani. Przeciez to bylo oczywiste i do przewidzenia. Beda toczyc zacieta walke o bycie czerwona latarnia w tym sezonie. Z takim bolidem i takimi kierowcami, obawiam sie ze walka ta bedzie przegrana.


avatar
ferrus

25.03.2018 12:38

0

Szkoda mi Sir Franka, w latach 80 przecież potrafił najwięcej byle mieć najlepszych kierowców (Nelson Piquet) jak to się zmienia...


avatar
sylwek1106

25.03.2018 13:23

0

Stroll p14 przy tylu DNF... Kozak


avatar
belzebub

25.03.2018 15:37

0

Widzę, że hejt ma się dobrze i psychofani RK będą szukać szpilki wylewając swoje frustracje żeby wetknąć przy każdym niepowodzeniu obu młodych kierowców, a zwłaszcza debiutanta Sirotkina... No cóż, ale to i tak niczego nie zmieni i RK będzie robił tylko za piąte koło u wozu. Wracając jednak do faktów, problem jak widać jest głębszy, po prostu wydaje się że Williams zrobił jeszcze słabszy bolid niż w zeszłym sezonie. Oczywiście to TYLKO pierwszy wyścig i to na trochę nietypowym bo ulicznym torze, więc prawdziwy sprawdzian będzie w Bahrajnie, więc jeszcze trochę poczekajmy z osądem. Fakt faktem, mam wrażenie że Sirotkin jeździ trochę asekurancko, może potrzebuje więcej czasu na oswojenie się z bolidem. Przypomnijmy sobie Strolla w zeszłym sezonie jak na jego początku miał kilka dzwonów. Może Siergiej chce tego uniknąć. Oby w sezonie to się zmieniło, bo inaczej czeka ich tylko walka z Sauberem i może z TR.


avatar
Inszy

25.03.2018 15:46

0

Stroll na nadzieję, że do następnego wyścigu znajdą rozwiązanie? Ja mam dla niego od ręki: włącz właściwy tryb pracy silnika!


avatar
greg66

25.03.2018 17:27

0

@14 Raczej czeka ich walka z Sauberem i to nie jest pewne, że wygrają. Zresztą teraz przeszkodziła torebka od śniadania, w Bahrajnie może to być papier toaletowy...


avatar
devious

25.03.2018 19:05

0

@14 belzebub I jak tam cwaniaczku, takim wielkim piewcą talentu Sirotkina byłeś a pisałem, że gość jest zupełnie przeciętny i te bajeczki Williamsa jak to był ultra-hiper szybki na testach w Abu (gdzie Kubicy nie pozwolono zmienić ustawień bolidu - za to zmiany proponowane przez Kubicę dostał Sirotkin, ot i tajemnica szybkości Siergieja rozwiązana - ale to było wiadomo już od razu po testach, że były tzw. PR-ową ustawką, by jakoś przepchnąć typowego paydrivera kosztem szybszego i doświadczonego, ale nie wnoszącego aż takiego "posagu" Kubicy). Nie da się, po prostu nie da się przez ileś lat jeździć zupełnie przeciętnie, być kilka sezonów testerem w 2 różnych zespołach i jednocześnie być wielkim, tylko niedostrzeżonym talentem. OK, zdarzały się takie historie w przeszłości, że przeciętniak nagle się rozwinął i został Mistrzem Świata (np. Damon Hill), ale to było 20 lat temu, obecnie wiele ekip ma zespoły juniorskie, setki chłopaków od maleńkiego przechodzą wieloletni, w pełni profesjonalny trening i po prostu nie ma już miejsca na takie historie - każdy większy talent jest szybko wyławiany, tak jak Max, tak jak Lando i wielu innych. SIrotkin to oczywiście nie jest jakaś totalna porażka, to profesjonalny kierowca, który jeździć potrafi - sęk w tym, że każdy w F1 taki jest, i potrzeba czegoś więcej, tzw. błysku. Taki Kubica w swoim debiucie też popełnił błędy ale jednak widać od razu było ten błysk geniuszu. Sirotkin w debiucie zakwalifikował się przedostatni (byłby ostatni jakby Gasly nie wypadł z toru) a na pierwszym zakręcie potężnie zablokował koło, jak jakiś dosłownie 16-latek w debiucie w F3 :) Gość, który niby kilka lat testował bolidy Saubera i Renault, przygotowywał się długo do debiutu i ponoć jest materiałem na MŚ. Tym MŚ to zostanie chyba tylko jak Putin zorganizuje swoją własną radziecką F1!!! :) A i to nie jest pewne, bo dla mnie taki Kvyat to jednak półka wyżej. Choć jeździł jak łajza i tak... Co do formy Williamsa - jest dokładnie tak jak przewidywałem :) Bolid nie jest najgorszy, poziom mniej więcej Force India, tylko kierowcy "nie mogą odblokować jego potencjału" (taka PRowa gadka akurat pasuje tutaj jak ulał) - w jakiejś hiszpańskiej gazecie był dopiero co tekst o tym, że Kubica był w szoku, że kierowcy Williamsa i ich inżynierowie nie wiedzą jak dogrzewać opony. Kubica ponoć dopiero ich tego uczył... Najwidoczniej Massa tego Strollowi nie pokazał (Stroll niedawno się żalił, że nie było żadnej współpracy z Massą i niewiele się nauczył), Sirotkin skąd miał wiedzieć? Takich rzeczy nie kupisz za ruble :D I tutaj już - na tym jednym przykładzie z dogrzewaniem opon - widać dlaczego Stroll tak dostawał "baty" od Massy w 2017, i dlaczego obecni kierowcy WIlliamsa to idiotyczne zestawienie - o czym pisałem od początku. Nie mam nic przeciwko dawaniu szans młodym, i Stroll i Sirotkin niewątpliwie mają talent odpowiedni by jeździć w F1, sęk w tym, że żaden nie nadaje się na lidera. Przynajmniej nie teraz - obaj się uczą, nie wiedzą za wiele, obaj czekają na wskazówki, ale od kogo? Od Kubicy? Który przecież też tyle lat nie jeździł? To jest żałosne... Kubica nawet nie jeżdżąc tak długo i tak pod każdym aspektem przewyższa obecnych kierowców Williamsa i wie to każdy, który ma jakiekolwiek pojęcie o motosporcie. Zresztą na Sky Sports Patrick Head (jak ktoś nie wie kto to, niech się wstydzi i szybko wygoogluje) mówił o tym, że Kubica to nieoceniony zasób Williamsa, ma wiedzę, niesamowity umysł wyścigowy, super podejście do motosportu i to tylko kwestia czasu, aż wróci na szczyt. Williams skorzysta na obecności Kubicy - o ile młodzi będą w stanie tę wiedzę Kubicy wykorzystać. Poza tym Patrick dodał, że wszyscy chcieliby, by to on jeździł - ale Paddy podjął inną decyzję. Wiadomo czym motywowaną :) Z nieoficjalnych info Paddy wolał Kubicę, ale Claire i reszta naciskali na pieniądze Sirotkina... No to mają "kasę na rozwój", zobaczymy dokąd zajadą :) Z tym dogrzewaniem opon to tylko przykład oczywiście, bo takich niuansów jest cała masa. I te wszystkie drobnostki, ustawienia, także styl jazdy kierowcy mają potem wpływ na tempo - stąd narzekania kierowców, ze bolid nie jedzie, ale że ma potencjał i tylko muszą go odkryć. Ergo - bolid jest szybki ale oni nie potrafią szybko pojechać. To żadna nowość w F1, dlatego tak ceni się tych kilku(nastu?) kierowców, którzy jednak potrafią "się ogarnąć" i wiedzą co z czym się je... I nie, nie twiedzę, że Kubica zbawiłby WIlliamsa - tam jest głębszy problem, problem z zarządzaniem - co uwypukliły komiczne negocjacje z Kubicą i Sirotkinem, przeciągające się ogłoszenie decyzji, idiotyczne wypowiedzi do mediów. Także te już po testach, gdzie Claire broniła decyzji o wyborze kierowców. Kto takie rzeczy w ogole komentuje? Skoro wybrali najlepszych, to powinni wyśmiać pytania o skład, skoro jednak zaciekle bronią się w mediach, to wygląda na dramatyczną próbę obrony wizerunku... Mydlenie oczu, że wybrali przyszłego MŚ, a kasa to na rozwój, jako bonus, bo nei o kasę chodziło - kto w takie bzdety wierzy? Tak jakby kasa od Ericssona nie szła na rozwoj, albo od Palmera w ub. w roku. No przecież szefowie Renault nie kupili sobie po jachcie za kasę od Palmera :) Williams ma problem, bolid nie jest najlepszy, szefostwo wydaje się zagubione i podzielone, kierowcy to dzieci we mgle... Ale niewątpliwie mając choćby lepszych kierowców byłoby lepiej - Massa z Kubicą na pewno szybciej ogarnęliby ten burdel. W Australii z obecnym bolidem Williamsa była jakaś tam szansa na 1 punkt, bo kilku kierowców odpało a Carlos był chory - na pewno WIlliams mocno do Force India nie odstaje. No ale Stroll wlekł się gdzies z tyłu, nawet za Alfa-Sauberem, który wydawał się mocno odstawać od reszty stawki. To tylko pokazuje mierność obecnych kierowców Williamsa... Przykro patrzeć...


avatar
Orlo

25.03.2018 19:43

0

@devious Przypomina mi się sezon 2009 i skład Rosberg/Nakajima. Patrząc na to ile pkt zdobył Japończyk(0), można by powiedzieć że bolid do niczego, patrząc na punkt Rosberga, można by powiedzieć że bolid pozwalał na walkę o TOP5... Kierowca jednak robi dużą różnicę...


avatar
saint77

25.03.2018 20:24

0

A mi się przypomina teza jakiegoś piewcy talentu paydriverów (jakichkolwiek, bez wskazania nazwiska), że podobno te 30mln dolarów od sponsorów obu kierowców pozwolą Williamsowi opracować konstrukcję szybszą o sekundę. Nie wiem, jak można to obliczyć że 30 mln USD = 1 sek / okrążenie (zapewne jakiś algorytm na to jest:), ale aż strach pomyśleć, gdzie byłby Williams bez tej kasy.


avatar
greg66

25.03.2018 21:28

0

@17 Celne uwagi.


avatar
wilson

25.03.2018 22:05

0

"Na pewno w końcu będziemy tam, gdzie zasługujemy." - czyli spowrotem wraca na posadę testowego/rozwojowego?


avatar
slawusdominus

25.03.2018 23:22

0

Będzie ciekawy sezon. Co wyścig będą analizować co poszło nie tak. W poprzednim sezonie był Palmer, a w tym sezonie godnie będzie go zastepował Sirotkin.


avatar
a!mLe$$

25.03.2018 23:59

0

@17 podpisuję się pod tym rękami, nogami i jeszcze czymś... razem 21 podpisów :)


avatar
devious

26.03.2018 02:34

0

@17 Przepraszam Sirotkina za pomówienia, obejrzałem powtórkę startu i to któryś z Alfa-Sauberów zablokował koło na pierwszym zakręcie (a drugim był Hartley) - niestety bolidy w białych barwach podobnie wyglądają, a ciężko zobaczyć co tam na ostatnich miejscach się dzieje. Ale nie zmienia to faktu, że Sirotkin po pierwszym zakręcie był ostatni... Nowy Nigel Mansell k... jego mać :D


avatar
belzebub

26.03.2018 02:52

0

Devious, jak zawsze lanie wody, piszesz dużo żeby inni widzieli jaki ty jesteś "mondry"... A tak naprawdę z całej tej litanii można wyłuskać parę zdań i nic więcej. Jesteś tylko kolejnym, który uważa RK za cudotwórcę. Tak, tak jakby Williams zatrudnił RK, to nie walczył by z Force India - tu się mylisz, spokojnie z Mclarenem albo Renault. Oczywiście to sarkazm z mojej strony. Bzdury RK nie jest cudotwórcą, tutaj nawet Alonso by nie zdziałał cudów. No może by ugrał z pół sekundy i tyle. Dobrze ktoś napisał na początku, z g... bata nie ukręcisz. Jaki potencjał Ty widzisz? Gdzie? Nawet Twój cudowny RK miał podobne czasy na testach w Barcelonie. Po prostu tutaj nawet Paddy Lowe nie pomógł. Szykuje się kolejny słaby sezon, ale nie idź na łatwiznę i nie zrzucaj winy na kierowców, tylko na kierownictwo zespołu i na przeciętnych inżynierów. I jeszcze jedno, CWANIACZKU, gdyby nie kasa od tych dwóch paydriverów, to by Williamsa mogło by w ogóle nie być w tym sezonie. Nie byłoby kasy na jakikolwiek rozwój. I na pewno nie wystarczyło by te nędzne parę milionów od sponsorów RK. Dobrze wiesz, że w Williamsie potrzebne są na początku generalne porządki w zarządzie. Clair Williams nie nadaje się na szefową. Za rok stracą Martini, a jakoś nie słychać żeby ktoś inny ich zastąpił. Nie wiem ile dokładnie dają kasy, ale pewnie pokaźną sumę pieniędzy. Czym ją wyrównają? A tak, zaraz napiszesz że jakby zatrudnili RK, to sam ten fakt sprawił że sponsorzy zaczęli by walić do Williamsa drzwiami i oknami. Akurat! Zrozum cwaniaczku, że zespół musiał zatrudnić wcześniej Strolla, a teraz Sirotkina, bo potrzebują kasy. To nie jest Ferrari, RBR czy Mercedes. Mają mały budżet i muszą go jakoś dopiąć. Oczywiście nie mogło być nieco inaczej gdyby zespół był lepiej zarządzany, a nie jest. Więc jest jak jest. Niemniej poczekał bym z ostatecznym osądem do ukończenia jeszcze paru wyścigów. A jak nie to trudno, będą walczyć z Sauberem.


avatar
belzebub

26.03.2018 03:25

0

Chociaż fakt, niestety muszę Tobie jednak devious przyznać trochę racji. Co prawda nigdy nie pisałem że to będzie np drugi Alonso, to jednak liczyłem na więcej ze strony Sirotkina. No może w cuda nie wierzyłem, ale liczyłem że jednak będzie choć trochę lepszy niż Stroll. Ale wolałem poczekać do pierwszego qwalu i wyścigu. O ile w qwalu wypadł niespecjalnie ,to w wyścigu ciężko go ocenić, biorąc pod uwagę DNF. Przynajmniej nie rozbija się na razie jak Stroll w zeszłym sezonie. Tak jak napisałem wg mnie jeździ trochę asekurancko, jakby nie potrafił się odblokować. Z drugiej strony nie oszukujmy się raz to był jego pierwszy prawdziwy weekend wyścigowy w F1, taki chwalony Leclerc też jak na razie szału nie zrobił, z drugiej powtórzę tegoroczny bolid Williamsa jest najwyraźniej mało konkurencyjny.


avatar
Frytek

26.03.2018 08:40

0

Belzebub a po co ty się tak unosisz NERWUSKU ? Tylko dlatego bo gość lubi sobie trochę popisać. Każdy ma prawo do własnej opinii "mondrusku"


avatar
ds1976

26.03.2018 09:28

0

Trzeba pamiętać, że gdyby tutaj jechał RK to... też by nic nie zdziałał. Może startowałby ze 2 pozycję wyżej (a może nie), ale Alonso też próbował się zkichać z silnikiem Hondy o powyżej pewnej części ciała nie podskoczył. Na chwilę obecną bolid Williams to końcówka stawki i nie ma co jeździć po kierowcach na tą chwilę. Gdyby Strolla i Sirotkina posadzić w Haasach to prawdopodonie też dostaliby się do Q3 (w najgorszym wypadku mieliby pozycje startowe kierowców McLaren).


avatar
Rick

26.03.2018 13:02

0

Cudów nikt nie oczekuje ale podejrzewam że RK (i kilku innych kierowców) w Williamsie byłby w stanie pojechać na poziomie Vandoorna. I to byłaby ta różnica. Choć możliwe też że bez pieniędzy z Rosji nie byłoby czym jeździć w tym sezonie. Jesli to prawda to nie wiem jakim cudem wystartują za rok.. Ale też możliwe że jakby dobrze medialnie sprzedać powrót Roberta to znalazłoby się kilku sponsorów.


avatar
Rangiz

26.03.2018 15:02

0

Wejdzcie w wikipedie, sezon 2010. Co powiedzielibyscie o bolidzie Renault, gdyby mieli tam dwoch Pietrovow? Robert zdobywal nim podja i zdobyl bodajze ponad 130 punktow, Pietrov 20 kilka. Dzis w Williiamsie jezdzi takich dwoch Pietrovow. A on mogl jeszcze od Roba cos zerznac z ustawieniami.


avatar
zaodrze244

26.03.2018 18:20

0

Williams poleciał za kasą bo długi trzeba kiedyś spłacić. A tak pewnie Clara zespół po śmierci starego sprzeda i bez długów będzie więcej wart.


avatar
ferrus

26.03.2018 18:38

0

Devious - wypowiedź P. Heada gdzieś widziałem ale jak jeszcze masz to podrzuć artykuł z tej hiszpańskiej gazety z wypowiedzią Kubicy.


avatar
caddy71

27.03.2018 02:40

0

Prowadząca program Natalie Pinkham zapytała Heada, czy Robert jest najlepszym kierowcą Williamsa i jeżeli tak, dlaczego siedzi na "ławce rezerwowych". "Powiedzieli, że wszystko będzie zależało od prędkości w aucie, nie tylko na jednym okrążeniu. Robert nie wyszedł z tej potyczki zwycięsko, ale myślę, że jest całkiem prawdopodobne, że z czasem wróci do bycia na szczycie. Ma bardzo dobry umysł i świetnie podchodzi do rzeczy. Oni dokonali oceny na podstawie testu w Abu Zabi i tam nie okazał się szybszy. Myślę, że to będzie nieco bolesne dla Paddiego, bo jest mocno wspierany przez dziennikarzy i wszyscy chcą by był kierowcą wyścigowym. Williams podjął się jednak zobowiązań, mają kontrakty i nie mogą powiedzieć "Robert jest nieco szybszy i to on pojedzie". Myślę, że Robert dużo doda jeżeli chodzi o wiedzę i dojrzałość i tu kwestia tego, na ile młodsi kierowcy będą przygotowani by go słuchać" - mówił Head.


avatar
Loginek

27.03.2018 16:27

0

14. belzebub Kazdy temat, zwiazany z RK psycholu, zaczynasz od obelg, ''psychofani''. Nie wiem czy wiesz, ale jest tutaj Historia, oblukaj swoje chore wypociny i troliny. Normalny to ty napewno nie jestes, masz jakis uraz w glowie, pt. Kubica. Juz nieraz cie skarcono za wyzywanie Roberta od kalek, inwalidow, itp. tak, tak, to wszystko jest w historii. Nawet udalo ci sie raz przeprosic:) ps...Kempa,m ja mam tego goscia w D0pie, wiem ze moge sobie go zablokowac, ale przez takich troli tracisz, tracisz wielu forumowiczow:(


avatar
silvestre1

27.03.2018 23:34

0

Williams z Kubicą czy bez to i tak bankrut. Szkoda bo Frank i jego pomysły dawały jakąś stabilizację, ale niestety to już historia. Massa jaki był, taki był ale nie miał powodu by kłamać i jego opinia o stanie finansów teamu jest prawdziwa. Teraz to walka o przetrwanie a nie o punkty i nie ma się co oszukiwać.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu